środa, 7 grudnia 2016

Ciasto bananowo-migdałowe. Bez cukru.

Powstało dziś ciasto. Szybkie, pyszne, z owocami i bez cukru. Banany są na tyle słodkie, że dosłodzenie łyżką miodu wystarczyło, by uzyskać ciasto, po którym nie poznacie braku cukru :D Zamiast bananów możecie dodać jabłka, ale wtedy można dodać nieco więcej miodu - lub jego dowolnego zamiennika. 


sobota, 1 października 2016

Kurczakowe kotleciki caprese.

Robiłam wczoraj koreczki caprese (małe kulki mozzarelli, pomidorki koktajlowe i bazylia) przed obiadem (choć koreczki na wieczór potrzebne były) i tak mnie olśniło, że produkty te mogę wykorzystać na ciepło do obiadu. Planowałam pierś z kurczaka, więc do tego mięsa można dodać niemal wszystko - zawsze wyjdzie smacznie :)

Obiad jak zwykle szybki i smaczny! Pojedynczy filet średniej wielkości wystarczył, by nakarmić dwoje głodomorów, więc i obiad niezbyt kosztowny się okazał. Dzielę się zatem przepisem! 

poniedziałek, 25 lipca 2016

Zupa fasolowa z boczkiem.

Nie będzie to przepis na klasyczną "fasolówkę". To kuchenne doświadczenie dopiero przede mną! Jakiś czas temu ugotowała się w naszej kuchni zupa fasolowa z boczkiem. Przepis znalazłam w stercie wyciętych z gazet. Pochodził chyba z jakiejś "Przyjaciółki", ale pewności nie mam, bo skrawek nie był podpisany. Ważne, że zupa wyszła smaczna :D


środa, 13 lipca 2016

Siekane kotlety jajeczne + koperkowa surówka z młodej kapusty

Wczoraj na obiad były u nas kotlety jajeczne. Mój pomysł na obiad nie został zbyt entuzjastycznie przyjęty przez P., który, jak twierdzi, nie lubi kotletów jajecznych, a jedyne jakie w życiu jadł były tak przemielone, że jego wyobraźnia szalała. Mnie nauczono również robić kotlety jajeczne z jajek, które potraktować należało tarką z małymi oczkami :) Wychodziły wtedy kotleciki o jednolitej i gładkiej teksturze. Takie mi smakowały, ale tym razem postanowiłam jajka posiekać, żeby było czuć pod zębem, z czego są te kotlety. I odtrąbić muszę sukces - kotlety wyszły smaczne, a małżonek po obiedzie był zadowolony. Uprzedzam pytania! Nie każę facetowi jeść tylko kotletów jajecznych z surówką na obiad :P Wcześniej była konkretna zupa! :)

niedziela, 10 lipca 2016

Popcorn w karmelu.

Karmelowy popcorn. Zamarzył nam się ostatnio! Przed meczem. Zazwyczaj prażona kukurydza pojawiała się u nas w wersji standardowej. Z solą. Czasem z dodatkiem masła. Na słodko? Nigdy! Nawet przez myśl nam nie przeszło, że można profanować popcorn słodyczą. Byliśmy w błędzie. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, w jak wielkim. Popcorn na słodko jest BOSKI! Przepisów w necie znalazłam sporo, większość wymaga dłuższego przygotowania - łącznie z pieczeniem lub "suszeniem" popcornu. Mi udało się przygotować popcorn w karmelu dość szybko, a efekt końcowy był niezwykle zadowalający. Zdecydowanie do powtórzenia. I to szybko :D


czwartek, 7 lipca 2016

Pizza z kaszy jaglanej.

Wrzuciłam ostatnio na fb i instagram zdjęcie pizzy. Ale nie takiej pospolitej, bo na spodzie z kaszy jaglanej. Wyszedł z tego pyszny i pożywny obiad. Sama się zdziwiłam, bo pizza podpiekła się i bez problemów można ją było pokroić w trójkąty i zajadać, jak tradycyjną wersję, rękoma! Kaszę jaglaną zawsze mam w domu, więc wiem, że pizza z takim spodem będzie u nas często gościć. Moja dziś nie jest zbyt piękna i wymyślna, bo była "czyszczeniem lodówki". Są tam kawałki trzech żółtych serów, bo po prostu musiałam je zużyć - a ja jestem z tych, którzy nie wyrzucają jedzenia! :)

wtorek, 21 czerwca 2016

Roladki z kurczaka w miodow-czosnkowej glazurze.

Dziś niby zwykły obiad, a w nieco innej formie. Ryż, kurczak... Produkty tak pospolite, że aż nudne. Założę się, że korzystając z tych dwóch składników jako bazy, można przez miesiąc codziennie jeść coś innego, choć przyrządzonego z tych rzeczy. Albo i dwa miesiące :D U nas ostatnio kurczak i ryż goszczą często, bo lubimy. I to jest argument, który ciężko podważyć ;) Wbrew pozorom danie przygotowuje się szybko - w 30 minutach na pewno się zmieścicie.

wtorek, 14 czerwca 2016

Ciasto mieszane widelcem.

Wczoraj rano zadzwoniła Mama: "Mam dla Ciebie super przepis! Pyszne ciasto, a miesza się je widelcem, uwierzysz?!". "Dawaj, zaraz wypróbujemy!" - odkrzyknęłam pełna emocji, bo pyszne ciasta, które nie wymagają dużo pracy przecież uwielbiam! Jak rzekłam, tak zrobiłam! Wieczorem upiekłam ciasto. Pora była już taka, że po świeże owoce nie było sensu iść (ryneczki działają do południa, a marketowe truskawki to nie to samo!), więc powstało ciasto z twarogiem. Brzmi dziwnie? P. stwierdził, że ciasto smakuje jak słodka drożdżówka z serem. Czy taka recenzja Was nie przekonuje?? :D

Dzwonię dziś do P. i pytam, czy próbował do kawy ciasta i jak smakuje na drugi dzień. "Zjadłem tylko jeden kawałek" - odpowiedział smutnym głosem. "Cholera!" - pomyślałam - "Nie smakuje mu!". - "Tyle zdążyłem zjeść, zanim inni do niego dopadli!" - szybko rozwiał moje wątpliwości, a ja z uśmiechem na twarzy zasiadłam do komputera, by podzielić się z Wami przepisem!

piątek, 10 czerwca 2016

Pszenny chleb z suszonymi pomidorami

Ostatnio na specjalne życzenie P. upiekłam chleb z suszonymi pomidorami. Z podanych składników możecie upiec duży bochenek, albo dwa mniejsze. Ja używam małych foremek-rynienek do pieczenia i wychodzą mi dwa małe bochenki.



środa, 8 czerwca 2016

Szybka i prosta zupa krem z cukinii

Kiedy za oknem upał, w kuchni stać się nie chce. Wybieram więc ostatnio dania, które robią się same, a moją rolą jest jedynie przemieszanie czasem lub użycie blendera. Na więcej mnie w ciepłe dni po prostu nie stać. Bywam leniwcem i nic na to nie poradzę :D Dzięki temu jednak powstaje wiele dań, które robi się błyskawicznie i przy minimalnym nakładzie pracy, a smakują wybornie!

Ten tydzień powitałam zupą z cukinii. Pyszna, lekka, na lato idealna!

piątek, 3 czerwca 2016

Czekoladowe batoniki z płatków jaglanych.

Czy i Wam chce się ciągle czegoś słodkiego? Mnie zawsze :D Pieczenie ciast wymaga czasu, od piekarnika teraz za gorąco, leń niemiłosierny, a słodyczy wciąż się zachciewa. Z lenistwa powstały ostatnio w naszej kuchni batoniki - ich przygotowanie zajmuje mało czasu, składniki są obecne w wielu kuchniach, batoników wyszło 18 sztuk. Są tak słodkie, że do kawy zjadam jedną sztukę i wystarcza mi słodyczy na długo. P. zjadł trzy sztuki, ale cały wieczór snuł się po domu i mówił, że się zasłodził...


środa, 1 czerwca 2016

Gulasz z kurczaka.

Daniem, które ostatnimi czasy często gości na naszym stole jest gulasz z kurczaka. Pożywne, pyszne, pełne warzyw. Można jeść z ryżem, kaszą, makaronem i ziemniakami. Za każdym razem można dodać coś nowego i tym sposobem zawsze będziemy mieli inne danie. Sprytne, prawda? ;)

Bazą przepisu był ten, znaleziony w książce "365 obiadów na polskim stole na co dzień i od święta" E. Aszkiewicz i R. Chojnackiej. To danie figuruje akurat jako propozycja na styczniowy obiad. Ale uwierzcie mi, latem smakuje równie dobrze! ;)


środa, 16 marca 2016

Ciasto z jabłkami.

Przepis dostałam w weekend od Mamy. Na zdjęciu niżej będziecie mogli zobaczyć, jak u nas w rodzinie spisujemy przepisy do natychmiastowego wypróbowania. Mama skosztowała ciasta u mojej kuzynki Marty i tak jej posmakowało, że od razu, na szybko, spisała przepis. 

Ciasto wyszło pyszne, choć zjadłam tylko kawałek. Chłopaki, sztuk dwie, przysiedli wczoraj i zjedli prawie całą blachę ciasta. Po takiej recenzji nie możecie go nie upiec, Gwarantuję, że zniknie w mgnieniu oka. 


środa, 9 marca 2016

Indycze klopsiki w sosie cygańskim.

Dziś miał być obiad szybki, więc skorzystałam z sosu, który wylądował w słoikach latem. Nie sądziłam, że z klopsikami z indyka będzie smakował tak dobrze! Nie będę się tu więcej rozpisywać, bo musicie sami spróbować, żeby uwierzyć, o czym mówię! :)


Składniki:

  • 500 g mielonego mięsa z indyka
  • 2-3 łyżki bułki tartej (można zastąpić otrębami!)
  • pęczek świeżej bazylii
  • sól, czarny pieprz, pieprz cayenne
  • 1 jajko
  • 1 mała cebula
  • 1 łyżeczka ostrej musztardy
  • olej do smażenia


Wykonanie:

1. Mięso wkładamy do miski.
2. Dodajemy do niego drobno posiekaną cebulę oraz drobno pokrojoną bazylię.
3. Dosypujemy bułkę tartą oraz przyprawy.
4. Dodajemy musztardę, jajko i dokładnie mieszamy zawartość miski :D
5. Z masy mięsnej formujemy niewielkie kulki (średnicy ok. 3 cm), które wrzucamy na rozgrzany olej. Podsmażamy, dopóki się nie zarumienią. Trwa to kilka minut.

Jeśli chcemy zajadać klopsiki bez sosu, wtedy musimy smażyć je dłużej. 

Ja wrzuciłam klopsiki do sosu i gotowałam całość na niewielkim ogniu jeszcze ok. 15 minut, aby klopsiki ugotowały się w środku.

Jeśli chcecie, aby klopsiki były w wersji dietetycznej, wtedy można je ugotować w wodzie z przyprawami(ziele angielskie, liść laurowy, dwa ząbki czosnku, szczypta soli).

Sos, który wykorzystałam do dzisiejszego dania, znajdziecie tu [klik!]. Mój zimował w słoiku, ale możecie go przygotować na bieżąco, bo zblendowaniu wrzucić do niego klopsiki i razem podgotować.


Smacznego, 
O.

Babeczki jabłeczniki. I kilka słów wyjaśnienia.

Tak długiej przerwy w blogowaniu jeszcze nie miałam! Od początku grudnia mnie tu nie było. Powiem Wam jednak, że przerwa czasami jest potrzebna. Od wszystkiego... Nabrałam dużo sił, pojawiły się nowe pomysły i chęci do dalszego blogowania. Stwierdziłam, że nic na siłę. Pisanie tu "bo trzeba" odebrałoby mi wiele przyjemności, a przecież o czerpanie radości z tego, co się robi, chodzi, prawda? :D Dziękuję tym, którzy wytrwali i zostali ze mną w kontakcie na FB. Przy okazji, zapraszam na fanpage Początkującej Pani Domu [klik!].

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...